Dyspozycja 21 dni na umowie – doświadczenia przewoźnika

Trzy tygodnie w trasie. Jeden zestaw, jeden kierowca, i kilkanaście tysięcy kilometrów po europejskich drogach. Brzmi jak standard w transporcie międzynarodowym? Być może. Natomiast dyspozycja 21 dni z punktu widzenia kosztów, organizacji i realnych wyzwań, staje się dużo bardziej złożona. W tym artykule przedstawiamy case study oparte na autentycznych doświadczeniach polskiego przewoźnika, który w styczniu 2025 roku podjął się 21-dniowej dyspozycji ciężarówki na trasach po Niemczech, Francji, Włoszech i nie tylko. Jak wyglądała logistyka Innovation Trading? Co z opłacalnością? I czy taka dyspozycja to faktycznie złoty interes? Zapraszamy do lektury.

Jakie wnioski można wyciągnąć z tej dyspozycji?

Pierwsze dwa tygodnie intensywnej jazdy pokazały, jak wymagająca może być logistyka przy 21-dniowej dyspozycji. Spedycja Innovation Trading sp. z o.o. gwarantuje jednak dość płynny przepływ zleceń, bez przestojów między zleceniami. Dzieje się tak dzięki korzystaniu z automatyzacji giełdowej w formie Freight automation by HOGS. Ponadto przy wielu ładunkach wykorzystywana jest przewaga przewoźnika w formie pozwoleń na transport odpadów.

Pod względem opłacalności można zauważyć szeroki wachlarz ładunków – od neutralnych, przez ADR, aż po odpady niebezpieczne – pozwala utrzymać zadowalającą stawkę. Oscyluje ona między 1,18 a 3,28 €/km, zależnie od specyfiki transportu i marży spedycji . Kluczowa okazuje się tu licencja na transport odpadów: w momentach krytycznych umożliwia podpisanie lukratywnych umów, nawet jeśli w danym regionie nie ma zbyt wielu standardowych ładunków. Dzięki temu trzytygodniowy wyjazd kończy się całkiem przyzwoitym rozliczeniem, pomimo paru spadków formy czy krótkich kursów za „symboliczną” stawkę.

Czy to faktycznie złoty interes? Wszystko zależy od tego, jak dobrze są zaplanowane trasy, jak sprawny jest sprzęt i czy spedycja potrafi załatwić ładunki specjalistyczne z wyższą stawką. Przy tak długiej dyspozycji zarobek robi się naprawdę konkretny, o ile nie ma długich przestojów. Na pewno nie jest to łatwy kawałek chleba – kierowca praktycznie cały czas musi być w gotowości, a przewoźnik musi liczyć się z ryzykiem usterek i wpadek w czasie drogi. Jednak biorąc pod uwagę przykłady z tej europejskiej objazdówki, zdobycie odpowiednich licencji, sprawna organizacja i korzystna współpraca ze spedycją potrafią wywindować rentowność znacznie wyżej niż w „zwykłych” trasach. Oto dokładny dziennik pokładowy dyspozycji 21 dni jednego z przewoźników:

Dni 1–2

Zlecenie: DE 07545 – Gera

• Trasa: Start w Opoczno (PL), docelowo Niemcy 07 – 791 km
• Stawka od klienta: 1000 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 930 EUR

Pierwsze dwa dni to dość standardowy kurs wyjazdowy z bazy. Kierowca ląduje w okolicy Lipska. Finalnie stawka za rozpoczęcie działania po Europie dla przewoźnika to 1,18€/km, co u wielu spedycji jest dopuszczalne nawet przy zwykłych trasach po Europie.

Dzięki niedalekiemu partnerowi biznesowemu, który eksportuje odpady neutralne możliwe było szybkie znalezienie nienajgorszego wyjazdu. Kierowca ruszył w głąb Europy gdy tylko był gotowy do jazdy nie marnując ani sekundy na poszukiwania. Trasa była przewidywalnie rutynowa, bez większych wyzwań poza korkami na obwodnicy Lipska.

Dzień 3

Zlecenie: DE 28790 Schwanewede

• Trasa: Dalej na północ (okolice Bremy), ok. 439 km
• Stawka od klienta: 650 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 630 EUR

Krótki kabotaż La+Li* możliwy do wykonania dzięki szybkiemu rozładunkowi z samego rana. Trasa szybka i niezbyt wymagająca.
Znowu niewielka różnica w stawce (20 EUR). Widać, że spedycja prawie całość przekazuje przewoźnikowi.

^{*Lade + Liefern (niem. załaduj i dostarcz) – krótkie trasy, w których załadunek i rozładunek odbywają się tego samego dnia.}

Dzień 4

Zlecenie: DE 37327 Wingerode

• Trasa: Dalej do centrum Niemiec, 498 km
• Stawka od klienta: 750 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 700 EUR

Kolejny ładunek ekspresowy, na który kierowca przyjechał jeszcze poprzedniego dnia i czekał do otwarcia firmy. Niestety przy drugim kabotażu klient pomieszał okna awizacyjne – kierowca załadował 3 godziny po zaplanowanym czasie. Zdążył rozładować tego samego dnia na styk, jednak zabrakło mu czasu pracy, by podjąć kolejne zlecenie.

Dni 5–6

Zlecenie: DE 94124 Büchlberg

• Trasa: Południowe Niemcy przy samej granicy z AT, 573km
• Stawka od klienta: 1580 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 1450 EUR

Transport przez warunki atmosferyczne zajął zdecydowanie dłużej, niż przewidywano. Dodatkowa awaria wtrysku AdBlue nie polepszyła sprawy. Całe szczęście kierowca był doświadczony, przez co odkrył, że błąd jest jedynie systemowy i szybko naprostował powiadomienie. Mimo trudności tu już widać konkretny skok w stawce. Centralne Niemcy nie opływają w nadmiarze zleceń, jednak udało się załadować ostatni kabotaż jako odpady niebezpieczne (ADR). Poskutkowało to zawrotną stawką 2,53€/km dla przewoźnika po odjęciu marży spedycji. Mimo trudności klient okazał się bardzo wyrozumiały i profesjonalny. Bez problemu udało się zmienić w kilka minut awizację kierowcy, dzięki czemu trasa poszła gładko i całe szczęście możliwy był rozładunek w sobotę.

Dni 7-9

Zlecenie: PL 26

• Trasa: Zjazd na Polskę (784 km)
• Stawka od klienta: 850 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 784 EUR

Przez sytuację z sobotnim rozładunkiem kierowca rozpoczął skróconą pauzę weekendową. Niestety, zapytany później o ten okres, stwierdził, że nie pamięta, co się wtedy działo. W poniedziałek na prośbę przewoźnika kierowca miał zjechać do bazy na diagnostykę systemu AdBlue, po ustalonej ze spedycją stawce 1€/km. Jednak na serwisie okazało się, że wszystko jest w porządku i można jechać dalej.

Dzień 10

Zlecenie: CZ 500 02 Hradec Králové

• Trasa: Wyjazd na Czechy, 485 km
• Stawka od klienta: 700 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 650 EUR

Kurs do sąsiadów na południe, jako towar odpady neutralne, co pozwoliło na przyjemny wyjazd za 1.35€/km zrzucony tego samego dnia. Kierowca zdążył jeszcze załadować następny transport ze względu na późne zamknięcie magazynu.

Dni 10-11

Zlecenie: IT 39030, San Vigilio

• Trasa: Włochy północ, 758 km
• Stawka od klienta: 1100 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 980 EUR

Tutaj wchodzimy w klimat tras włoskich. Pomimo zatrzymania przez policję na rutynową kontrolę na terenie Austrii trasa przebiegła płynnie i bez zakłóceń. Późnym popołudniem kierowca czekał już na rampie na rozładunek.

Dni 12-15

Zlecenie: DE 79379 Müllheim

• Trasa: Południowo-zachodnie Niemcy, 670km
• Stawka od klienta: 2200€
• Fracht dla przewoźnika: 1900€

Spedycji udało się znaleźć bardzo zdesperowanego klienta, który wymagał zezwolenia ALBO dla swojego ładunku – ciężkiej do wyrobienia włoskiej licencji na transport odpadów. Po szybkiej negocjacji zgodził się na zniewalające 3.28€/km przed odjęciem marży, byleby załadować towar w piątek. Inaczej zleceniodawca naraziłby się na kary administracyjne. W związku z tym kierowca załadował odpady i po drodze udał się na weekendową pauzę. W poniedziałek rano udało mu się dojechać do firmy utylizacyjnej.

Dni 15-16

Zlecenie: NL 7722KA, Dalfsen

• Trasa: Holandia (686 km)
• Stawka od klienta: 730 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 755 EUR

Niestety południowe Niemcy, szczególnie te przy granicy z Francją nie są znane jako najlepsze regiony do pozyskiwania ładunków. Najważniejsze było wprawienie kół z powrotem w ruch, dlatego spedycja dopłaciła przewoźnikowi, by ruszyć na północ, na Holandię. Cały przewóz zajął niespełna dobę, więc rano kierowca był już gotowy do jazdy.

Dzień 16-17

Zlecenie: DE24103

• Trasa: Daleka północ Niemiec (427km)
• Stawka od klienta: 775 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 700 EUR

Kolejny solidny, choć krótszy kurs. Ze względu na chwilowy postój przy szukaniu zlecenia i krótki czas otwarcia magazynu na rozładunku kierowca musiał czekać do następnego dnia. Rozładunek zaczął się o 5:00, dzięki temu, że kierowca był pierwszy w kolejce, co pozwoliło na zgarnięcie ciekawego zlecenia z samego rana z Hamburga.

Dni 17-22

Zlecenie: IT 23037 Tirano + PL 90-001 Łódź

• Trasa: Włochy + Polska (2678 km)
• Stawka od klienta: 3700 EUR
• Fracht dla przewoźnika: 3500 EUR

W końcu przyszło długo wyczekiwane zlecenie powrotne – i to nie byle jakie. Długi kurs z północnych Niemiec, przez alpejskie serpentyny Lombardii, aż do Łodzi. Dzięki dużemu kilometrażowi i dobrej stawce (1,3€/km dla przewoźnika), był to bardzo opłacalny finał tej europejskiej objazdówki.

Załadunek w Tirano poszedł gładko, chociaż wymagał nieco manewrowania – wąskie drogi i górski teren nie sprzyjały zestawowi z naczepą. Kierowca ruszył w kierunku Polski zaraz po załadunku. Mimo długości trasy i potencjalnych niebezpieczeństw związanych z przeprawą przez Alpy – zero problemów. Możliwy był rozładunek w niedzielę, ale kierowca był wyczasowany, więc zrzucił dopiero w poniedziałek.

_{^Podsumowanie}

Z całego wyjazdu wyszło łącznie 9789 km na trasach obejmujących Polskę, Niemcy, Czechy, Włochy i Holandię. Finalnie przewoźnik zarobił około 14 459 EUR (po odliczeniu marży spedycji) – co daje średnio 1,48 EUR/km. Jest to bardzo korzystny wynik, zwłaszcza że przewoźnik miał zapewnioną ciągłość zleceń i nie marnował czasu na przestoje.

Dodatkowym atutem była terminowa zapłata: wszystkie faktury za wykonane kursy zostały opłacone w uzgodnionym terminie, co przekłada się na stabilność finansową i zaufanie do spedycji. Ostatecznie, po trzech tygodniach w trasie i solidnym rozliczeniu, przewoźnik uznał współpracę z Innovation Trading sp. z o.o. za na tyle satysfakcjonującą, że użyczył firmie kolejne dwa auta ze swojej floty. Wniosek jest prosty: przy odpowiednim planowaniu, sprawnej organizacji, wykorzystaniu automatyzacji giełdowej oraz licencji specjalistycznych, nawet wymagająca i długa dyspozycja potrafi przynieść znakomite efekty finansowe.

Eksperci z OdpadyTransport.pl już od ponad dekady z powodzeniem pomagają firmom w zakresie organizacji przewozu odpadów i pozwoleń na transport odpadów. Jeśli masz jakiekolwiek pytania – skontaktuj się z nami!